www.maripirotechnika.prv.pl
       Strona główna
       Co i gdzie kupię
       Gwiazdki
       Kapiszony
       Lonty
       Mieszaniny
       Petardy
       Rakietki
       BHP
             

               Reklamy

 
 
  Pelne Wersje Gier,Darmowe Filmy,Forum,Czat=Wszystko Za FREE
 
                                                         

 Wbrew pozorom takową bombę nie jest trudno przygotować. Bierzemy zwykłą puszkę po dezodorancie siostry, następnie pozbywamy się całej zawartości (koniecznie !!!). Gdy jesteśmy pewni ,że w środku nic nie pozostało, dziurawimy dno puszki, tak, aby przez dziurę swobodnie przechodził długopis. Przedziurawioną puszkę suszymy na słońcu, lub koło pieca (puszka z otworem nie wybuchnie !). Gdy puszka wyschnie do dziury wkładamy lejek i wsypujemy mieszankę (KNO3/Cukier lub inną), dopóki nie zapełni połowy objętości puszki. Następnie zatykamy dziurę korkiem i mocno zaklejamy taśmą. Jeśli zależy nam na tym, aby puszka obudziła wszystkich sąsiadów, obklejamy ją dodatkowo taśmą. Gdy wszystko jest gotowe, robimy gwoździem dziurę na lont. Pamiętamy o tym, aby nie używać tego rodzaju bombki w terenach zamieszkałych !!!
 

   

                                Schemat

 

 

 

Bomba z pudełka po zapałkach


 

Bomba ta jest prosta w wykonaniu, bardzo bezpieczna a na dodatek jej koszt wynosi ok. 12 groszy !!! Do jej wykonania potrzebna będzie : taśma klejąca o szerokości 5 cm ( koszt ok. 2 zł ), pudełko zapałek ( koszt 10 groszy ) oraz nasz nieodłączny przyjaciel - mieszanka KNO3/Cukier. O lontach nie wspominam bo to jest oczywiste. Teraz najtrudniejsza i najniebezpieczniejsza część produkcji ;) ! Do pudełka od zapałek wsypujemy mieszankę KNO3/Cukier, tak aby wypełniła połowę pudełka. Następnie obklejamy taśmą pudełko z każdej strony po 5 razy. Gdy pudełko wygląda jak piękna paczuszka, robimy w nim dziurę na lont. Gotowe !!!

 
Schemat


 

Jeśli chcemy aby pudełko wybuchało głośniej wystarczy obkleić je więcej razy np. 10x ( z każdej strony ! ), pamiętamy przy tym, że jakość mieszanki musi być trochę lepsza.

 

 

         

Petarda z papieru


 

Jest to według mnie jedna z najlepszych petard prezentowanych na tej stronie, huk jest tak samo ogromny jak przy petardzie z dezodorantu, albo jeszcze większy przy zastosowaniu grubszych ścianek, a mimo to jest znacznie bezpieczniejsza gdyż nie zawiera elementów innych niż papier, ewentualnie drewno. Otóż owa petarda składa się jedynie z papierowej tulei i dwóch zatyczek, do wyboru : papier lub drewno. Nie jest to jednak petarda, którą możemy wykonać w jeden dzień, gdyż zawiera elementy, które muszą schnąć przez min. 12 godzin. Lecz idealnie nadaje się do tak zwanej produkcji seryjnej.
Ale zacznijmy od początku. Jedynym elementem, który może sprawić nam trochę kłopotu jest wykonanie tulei. Do jej wykonania będziemy potrzebowali kilka kartek A4, oraz jakiegoś kleju, który równie dobrze może być używany do drewna i papieru, według mnie najlepiej zaopatrzyć się w wiaderko 0,8 l Wikolu ( ja preferuję firmę Dragon ;) , którego koszt wynosi 6 zł. a starczy nam na 200 - 300 petard.
Wykonanie tulei wygląda tak : tniemy kartkę A4 na paski o szerokości około 10-12cm. Nie sklejamy ich w jeden podłużny pasek bo to nie ma sensu, zresztą w ten sposób będziemy mogli regulować różną grubość dla różnych tulei. Potrzebny nam będzie jeszcze jakiś przedmiot, na który będziemy nawijać nasze tuleje, polecam kijek od miotły ;). Warto również tę część patyka, na którą będziemy nawijali obkleić taśmą, żeby potem nie mieć problemów ze zdjęciem gotowej tulei z patyka. Następnie smarujemy całą powierzchnię naszych pasków klejem ( po kolei, nie naraz ! ) i nawijamy na nasz wcześniej przygotowany patyk, niezbędne minimum to 8 obrotów jeśli chcemy uzyskać większy huk, dodajmy coś od siebie ;)... Tak powstałą tuleję stawiamy, wieszamy koło pieca lub na słoneczku. Schnąć będzie ok. 12-24 godzin, zależnie od kleju, którym się posłużyliśmy...
Następnie musimy przygotować zatyczki. Możemy je zrobić z papieru lub drewna. Jeśli chodzi o drewno to wystarczy skrócić trochę miotełkę ;) odcinając 2 zatyczki o grubości 1-1,5cm. Natomiast jeśli chodzi o papier to możemy użyć papieru toaletowego... moczymy go w kleju robimy kulkę i wpychamy z jednej strony tulei, od środka trochę ubijając.
Takie tuleje im dłużej schną tym są twardsze dlatego warto wyprodukować je seryjnie od razu zaklejone z jednej strony zatyczką. Najlepiej od razu zrobić 30-50, kilka zużyjemy od razu a inne będą sobie spokojnie schły nawet przez kilka miesięcy.
Następnego dnia gdy tuleja z zatyczką jest już twardo zeschnięta, możemy przystąpić do produkcji petardy. Wsypujemy mieszankę KNO3/Cukier do środka, wystarczy połowa, i robimy taką samą zatyczkę jak poprzednio. Zatykamy petardę z drugiej strony i czekamy kolejne 12h. Kolejnego dnia takie petardy są już gotowe do użycia. Robimy dziurę na lont w dowolnym miejscu, wkładamy lont i odpalamy... Oczywiście z dala od terenów zamieszkałych !!!

 
TulejaProdukcja seryjna...